Mój Erasmus – minirelacje byłych uczestników programu Erasmus+

2

Kontakt

pokój 309 (ul. Wojska Polskiego 121, piętro III, pawilon A)

+48 42 254 74 03

mgr Magdalena Maciaszczyk | specjalista ds. wymiany międzyinstytucjonalnej

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

  • 1.jpg
    Filename: 1.jpg
    Size: 96.61 KB
  • 2.jpg
    Filename: 2.jpg
    Size: 230.08 KB
  • 3.jpg
    Filename: 3.jpg
    Size: 224.17 KB
  • 4.jpg
    Filename: 4.jpg
    Size: 490.95 KB
  • 5.jpg
    Filename: 5.jpg
    Size: 295.78 KB
  • miniatura
    Filename: miniatura.jpg
    Size: 154.53 KB

Włochy (I ROMA06)

Typ mobilności: studia

Rok akademicki: 2021/2022

Monika Łuczak

Najbardziej będzie mi brakować zawsze idealnej pogody. 

Największym wyzwaniem Erasmus+ był dla mnie język. Włosi mało mówią po angielsku. Języka lokalnego musiałam nauczyć się bardzo szybko. 

Wymiana studencka sprawiła, że jestem znacznie pewniejsza siebie, a kompetencje językowe zdobyte podczas wymiany wykorzystuję z powodzeniem w pracy. 

Najlepiej wspominam nocne spacery do rzymskich lodziarni, spotkania pod Panteonem oraz absolutnie najpiękniejszą drogę na uczelnię. 

Wymiana Erasmus+ daje szansę na podniesienie kompetencji językowych i otwarcie się na nową kulturę.

Dzięki Erasmusowi nauczyłam się języka włoskiego i otworzyłam się na inne narodowości. Teraz mam znajomych na całym świecie. 

Mój pobyt w Rzymie z pewnością był spełnieniem mojego marzenia. Pokazał, że życie za granicą to nic trudnego.

Mój największy sukces to opanowanie języka włoskiego na poziomie B2, co pozwoliło mi na start w prestiżowym włoskim konkursie i obronę pracy przed eksperckim jury. 

Moja pierwsza myśl po dotarciu na miejsce: Wakacje! Jednak prowadzący szybko rozwiali moje zapędy. 

Pod względem artystycznym Rzym nie ma sobie równych. Jest na estetycznie innej orbicie. Każda, nawet najmniejsza rzecz jest pomyślana tak, by była ładna. 

Jestem przekonana, że wrócę do Włoch na praktyki lub do pracy. 

Erasmus+ umożliwił mi usprawiedliwiony wyjazd z kraju rodzinnego. Bliscy czasami nie potrafią zaakceptować wyjazdu do innego kraju, są pełni obaw. Erasmus jest bezpiecznym wyborem. 

Najzabawniejszą rzeczą we Włoszech jest siła blond włosów i niebieskich oczu, które zapewniały mi zawsze większe porcje lodów :)

Zmiana otoczenia wpłynęła na mnie rozwijająco. Poznałam perspektywę twórczości wynikającą z innego kodu kulturowego. 

do góry